Z roku na rok liczba osób zmagających się z zaburzeniami odżywiania rośnie. Problem ten w większości dotyczy głównie dziewcząt i młodych kobiet (nie jest to oczywiście regułą). Pregoreksja jest zaburzeniem szczególnym, ponieważ dotyczy kobiet cieżarnych, które chcąc zatrzymać szczupłą sylwetkę często nie są w stanie przewidzieć konsekwencji z tego wynikających.
Charakterystyka pregoreksji
Anoreksję ciążową stwierdza się, jeżeli masa ciała ciężarnej kobiety jest mniejsza niż 85% masy zalecanej dla jej wieku i wzrostu oraz oczekiwanego przyrostu masy ciała w ciąży[1]. Pojęcie pregoreksja oznacza zaburzenie odżywiania, które wystąpiło po raz pierwszy w ciąży. Ciąża wcale nie musi być jednak przyczyną choroby a czynnikiem, który będzie „sprzyjał” pojawieniu się zaburzenia.
Kobieta ciężarna z progoleksją zachowuje się w sposób typowy dla anoreksji.
Tzn:
• Stosuje bardzo ścisłe diety w tym: odchudzające
• ma swoje rytuały związane z jedzeniem, np. liczenie kęsów, dzielenie jedzenia na bardzo małe porcje, przygotowywanie jedzenia dla innych, po to aby odmówić zjedzenia posiłku, twierdząc, że zjadło się już w czasie jego przygotowywania,
• Ciągle zgłasza obawy przed przytyciem,
• Unika sytuacji związanych z jedzeniem w towarzystwie (niedzielny obiad, wyjście do pizzerii),
• Stosuje długich, wyczerpujące ćwiczenia fizycznych (bieganie, aerobik),
• Używa środków przeczyszczających, moczopędnych, czy też pigułek odchudzających,
• wykazuje nadmierne zainteresowanie składem kalorycznym produktów (sprawdzanie etykietek) ,
• Częste ważenie się, sprawdzanie swojej sylwetki w lustrze,
• Powtarzające się w czasie posiłków skargi na dolegliwości brzuszne (wymioty, biegunka),
• Twierdzenie po powrocie do domu, iż poza nim zjadło się tak dużo, że zjedzenie posiłku w domu byłoby już szkodliwe
• Wychodzenie do toalety lub łazienki bezpośrednio po posiłku,
Przyczyny powstawania anoreksji ciążowej
Jak to zazwyczaj, nie ma jednej i sprecyzowanej przyczyny powstania zaburzenia. Pregoreksja jak większość zaburzeń odżywiania jest związana z zaburzeniammi funkcjonowania psychospołecznego oraz zdrowia fizycznego[2].
Autorzy zaznaczają również wpływ mediów społecznościowych, które (nie da się ukryć) potrafią zakłamywać rzeczywistość lub wysyłają szkodliwe komunikaty dla młodych mam. Cieżko przecież nie czuć się „grubą”, kiedy widzimy zdjęcia gwiazd, które mimo zaawansowanej ciąży prezentują wysportowaną sylwetkę z lekko zaokrąglonym brzuszkiem. Zaczyna się porównywanie, chęć naśladownictwa – a zdrowy rozsądek zostaje przesunięty na dalszy plan. Bo przecież skoro inne mogą to ja też…
Najważniejszym więc staje się nieprzytycie w ciąży, a po urodzeniu jak najszybszy powrót do niskiej (zazwyczaj) wagi. Czynnikiem wartym podkreślenia przy pregoreksji jest zaburzenie postrzegania własnego ciała.
Warto zdać sobie sprawę, że wiele chorób czy zaburzeń jest składową wielu czynników z naszego życia. Nie da się wyznaczyć jednego powodu, nie da się „zwalić całej winy na…”.
Na zaburzenie trzeba spojrzeć kompleksowo i korzystać z pomocy specjalistów, którzy będą starali się dostać do źródła problemu nie zapominając o tym, że wymaga to czasu, cierpliwości oraz, że jest to wieloetapowa praca. Leczenie pregoreksji wymaga zaangażowania zespołu multidyscyplinarnego składającego się z lekarza specjalisty, dietetyka oraz psychoterapeuty.
Narażone na wystąpienie pregoreksji są kobiety, które przed ciążą miały skłonności do odchudzania się, nadmiernego liczenia kalorii i kontrolowania wagi, lub takie,które nie akceptują zmieniającego się ciała podczas ciąży i nie się czują się dobrze ze swoim wyglądem.
Skutki pregoreksji
Postępowanie ciężarnych kobiet, które zmagają się z pregoreksją niesie za sobą szereg poważnych konsekwencji zarówno dla kobiety, jak i jej nienarodzonego dziecka. Skutkami tymi mogą być:
– anemia,
– depresja poporodowa,
– krwawienie z dróg rodnych,
– problemy z karmieniem piersią z powodu zbyt małej ilości tkanki tłuszczowej,
– większe ryzyko poronienia,
– niska waga urodzeniowa noworodka,
– wady wrodzone,
– opóźniony rozwój,
– trudności z osiągnięciem prawidłowego wzrostu.
Moja osobista refleksja
Zbierając materiały do napisania tego artykułu byłam zadziwiona faktem, w jak wielu pismach używa się haseł typu „kiedy dla kobiety ważniejszy jest wygląd niż dziecko”.
Nie zgadzam się z tym pojęciem, co więcej uważam, że jest niesamowicie krzywdzące.
Pregoreksja jest zaburzeniem odżywiania, któremu często towarzyszą po drodze problemy psychiczne, depresja, zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, uzależnienia, stany lękowe, problemy osobowościowe oraz brak poczucia własnej wartości[3].
To spory bagaż problemów, który dźwiga nie jedna kobieta. W momencie zajścia w ciążę bagaż ten wcale nie znika. Co więcej, nowa sytuacja, lęk oraz zmiana samopoczucia mogą wyolbyrzmić problemy do rangi problemów nie do przejścia… Zdarza się również, że kobiety nie są świadomowe swojego zaburzenia.
Wykrywalność pregoreksji kształtuje się na poziomie około 10% wszystkich przypadków. Kobiety w ciąży często ukrywają swój problem, który dotyczy nie tylko ich, ale także ich przyszłego potomstwa.
Dlaczego?
Ponieważ nie czują się bezpiecznie, aby otworzyć się, porozmawiać o swoich obawach i nie zostać skrytykowaną. Ciężko prosić o pomoc skoro już na starcie są posądzone o celowe krzywdzenie swojego (jeszcze) nienarodzonego dziecka.
Nie osądzajmy.
[1] P.Możdżonek, K.Antosik, Kreowanie trendów dietetycznych przez media i ich wpływ na rozwój zaburzeń odżywiania się, Pielęgniarstwo i Zdrowie Publiczne 2017;7:159-164
[3] https://mojapsychologia.pl/definicje/64,zaburzenia_odzywiania/